Weszłam i podbiegłam do bizona.
-Przepraszam za moje zachowanie.-oznajmiłam
-Nic nie szkodzi.-odpowiedział bizon-Jesteś młoda i mało wiesz o świecie, poza tym nie tylko ty zawiniłaś. Nie powinienem na ciebie skakać. Było to na pewno nie przyjemne.
-Mnie po protu brakuje kgoś do zabawy. DO zobaczenia.
-Pa.